Jak odmrozić zamrożony bark?

 

Termin „zamrożony bark” nie jest obcy żadnemu fizjoterapeucie. Dla pacjentów – prawdziwa zmora, horror nie dający spać po nocach. Dla terapeutów – ogromne pole do popisu. W czasach gdzie konwencjonalna medycyna szuka skutecznego rozwiązania na ten problem, fizjoterapia zdaje się być dobrym panaceum. W tym artykule postaram się wyjaśnić dlaczego bark się zamraża, jak go odmrozić i jak zapobiegać ponownemu zamrożeniu. Brr… zrobiło się zimno. Podgrzejmy zatem ten mrożący maź w torebce temat i przyjrzyjmy się mu bliżej.

 

O co chodzi?

Pojęcie „zamrożonego barku” funkcjonuje w medycynie od 1934 roku. Dr Codman, który jako pierwszy opisał to schorzenie mówił o nim jako o „trudnym do zdefiniowania, trudnym do leczenia oraz trudnym do wytłumaczenia”. Mimo upływu lat to zdanie dalej ma sens. Badania naukowe pokazują, że podłoże tego schorzenia nie jest oczywiste i może się wiązać nie tylko z brakiem ruchu ale także z wieloma innymi procesami chorobowymi.

Ze względu na przyczynę możemy podzielić „zamrożenia” na dwa typy:

  • pierwotny – związany z przyczynami nie leżącymi w samym stawie t.j. cukrzyca, zaburzenia pracy tarczycy oraz choroby autoimmunologiczne – mówi się o nim kiedy objawy powstają bez wyraźniej przyczyny i nie mogą być powiązane z urazem barku czy zaburzeniami mechanicznymi
  • wtórny – powstający jako następstwo nagłego urazu w obrębie stawu lub bardziej przewlekłych stanów jak np. tendinopatia stożka rotatorów, zapalenie kaletki podbarkowej. Często po długim unieruchomieniu ramienia, np. po złamaniu czy zwichnięciu.

Na przyczynę problemu trzeba spojrzeć nieco szerzej niż tylko mechanicznie. Na przestrzeni lat zostało przeprowadzonych sporo badań, które dowodzą, że zamrożenie barku, zwłaszcza pierwotne, jest chorobą o bardzo szerokim podłożu. Nauka mówi o wysokim ryzyku powstania tego schorzenia i ludzi cierpiących na cukrzycę oraz hiperlipidemię. Bardzo szeroko opisuje także procesy molekularne i strukturalne, które zachodzą w obrębie samego stawu i jego torebki. Ogólny wniosek jest jednak jasny – jest to dolegliwość o podłożu przewlekłego stanu zapalnego i stopniowego zarastania i sztywnienia torebki stawowej.

Bark jest cierpliwy

Jak niemal każda z chorób przewlekłych, nie jest to dolegliwość, która pojawia się nagle. Trzeba poważnie zaniedbać swój stan zdrowia i ignorować wiele symptomów występujących przed zupełnym brakiem ruchomości w stawie aby dopuścić do takiej sytuacji. Język ciała trzeba uczyć się rozumieć tak samo jak każdy język obcy. Ciało nie mówi wprost „mam zbyt duży poziom interleukin w przednim przedziale torebki stawowej – zrób coś z tym!”. Ciało mówi objawami, bólem. Prowadzi nas do rozwiązania za rękę, trzeba umieć tylko ją podać. Czasem krzyczy – usztywniam się! Boli! Ale człowiek nowoczesny zwykł bardziej dbać o swój samochód niż o ciało i dużo łatwiej przychodzi wyparcie problemu i wzięcie tabletki niż złapanie za telefon i umówienie wizyty w gabinecie. Czytanie drobnych sygnałów na początku może się kojarzyć ze zrozumieniem fizyki kwantowej… jednak z czasem zaczynamy rozumieć coraz więcej.

Staw z betonu

Objawy „zamrożonego barku” są bardzo charakterystyczne i trudno je przeoczyć. Funkcja ramienia zostaje znacznie upośledzona a wykonywanie podstawowych czynności dnia codziennego staje się dla pacjenta niemożliwe. Zgłosi on przede wszystkim:

  • lokalny ból w obrębie stawu w spoczynku
  • znaczne zmniejszenie czynnej i biernej ruchomości stawu
  • ból prowokowany jakimkolwiek ruchem w stawie
  • bóle nocne (charakterystyczne dla zapalnego podłoża schorzenia)
  • brak możliwości spania i opierania się na zajętej stronie
  • często brak zmian strukturalnych w podstawowych badaniach obrazowych (RTG)
  • w MRI można zauważyć: zgrubienie torebki stawowej, więzadła kruczo-ramiennego oraz ścięgna głowy długiej m. dwugłowego ramienia.

Odmrożenie stawu

Tak samo jak lód aby się roztopić, „zamrożony bark” potrzebuje czasu na powrót do sprawności. Stopniowo budując zakres ruchomości i adaptując staw z powrotem do normalnych obciążeń odniesiemy sukces. Jako fizjoterapeuci możemy wykorzystywać liczne techniki pomagające w usprawnieniu pacjenta jak np.:

  • mobilizacje kompleksu barkowego w kierunku odbudowania każdego z ograniczonych ruchów
  • techniki tkanek miękkich skupione na obręczy barkowej oraz okolicznych strukturach
  • suche igłowanie oraz terapia narzędziowa
  • manipulacje i mobilizacje w obrębie kręgosłupa szyjnego i piersiowego
  • techniki relaksacji mięśniowej
  • terapia wisceralna w zależności od zajętej strony i dolegliwości towarzyszących
  • ćwiczenia zakresu ruchomości stawu oraz wzmacniające obręcz barkową (wykonywane bez bólu!)
  • automasaż pacjenta w domu za pomocą piłki do masażu czy rollera

W przypadku oczywistej przyczyny mechanicznej takiej jak uraz, nadmierne obciążenie czy długotrwałe unieruchomienie stawu – terapia ruchem może okazać się wystarczającym środkiem terapeutycznym, który da trwały efekt. Kiedy dolegliwości nawracają lub metody fizjoterapeutyczne nie przynoszą żadnego efektu, należy zajrzeć nieco głębiej. Warto w takiej sytuacji wysłać pacjenta na szersze badania diagnostyczne aby drogą laboratoryjną dojść do podłoża problemu. Przydatne może okazać się podstawowa morfologia oraz badania czynników zapalnych (OB, CRP) by ukierunkować dalsze postępowanie w zależności od uzyskanych wyników. Współpraca z dietetykiem w ustalenia diety oraz suplementacji zmniejszającej ogólnoustrojowy stan zapalny lub objawy zaburzeń wynikających z innych przyczyn żywieniowych na pewno będzie cennym środkiem terapii.

 

BIBLIOGRAFIA:

  1. Chan, Hby, et al. “Physical Therapy in the Management of Frozen Shoulder.” Singapore Medical Journal, vol. 58, no. 12, 2017
  2. Ryan, Victoria, et al. “The Pathophysiology Associated with Primary (Idiopathic) Frozen Shoulder: A Systematic Review.” BMC Musculoskeletal Disorders, vol. 17, no. 1, 2016
  3. Kanbe, Katsuaki. “Clinical Outcome of Arthroscopic Capsular Release for Frozen Shoulder: Essential Technical Points in 255 Patients.” Journal of Orthopaedic Surgery and Research, vol. 13, no. 1, 2018
  4. Zhu, Weimin, et al. “Molecular Biology of Frozen Shoulder-Induced Limitation of Shoulder Joint Movements.” Journal of Research in Medical Sciences, vol. 22, no. 1, 2017

Odpowiedz

  1. Sławek Mokrzycki

    Bardzo ciekawy artykuł, dzięki!